Thursday, November 23, 2023

Quiz again

Inspiracje tytułu były dwie - pierwsze słowo - to już mój trzeci wpis dotyczący quizów, drugie słowo - po pierwsze, merytorycznie - again znaczy znowu, po drugie - przypomniało mi popularną kiedyś piosenkę ....


Dzisiejszy quiz w gazeta.pl pochodzi z czasów wcześniejszych niż piosenka.
Tytuł - Dziecięce zabawy z PRL-u...


Nie wiem jak w Polsce, ale tutejsza telewizja, zarówno państwowa jak i prywatna zapycha masę czasu quizami.
W wielu z nich osoby biorące udział same wybierają temat, na który są gotowe odpowiadać, często jest to uzupełniane działem, w którym zadawane są pytania na tematy ogólne.

Zauważam, że coraz częściej uczestnicy quizów wybierają tematy, które są mi zupełnie obce - jakiś serial telewizyjny albo zespół muzyczny, o których nigdy w życiu nie słyszałem.
Na przykład wczoraj, w quizie o dumnej nazwie Mastermind, uczestnicy wybrali: Jimmy Button - śpiewak, którego nawet google nie znalazło, Deadwood - amerykański serial sprzed lat.

Zaletą takich wyborów jest mocno ograniczony zakres pytań - w przypadku serialu jest to tylko jego zawartość, czasem detale biograficzne twórców.

Natomiast tematy wiążące się z historią, nauką czy sztuką - tu właściwie nie ma żadnych ograniczeń.

Wczorajszy quiz to potwierdził - pani która wybrała Deadwood nie znała odpowiedzi na tylko jedno pytanie, młody człowiek, który wybrał temat - Stalingrad - odpowiedział ledwie na połowę pytań.
Swoją drogą zachodzę w głowę - skąd zainteresowanie takim tematem?

Pytania z wiedzy ogólnej - tu znowu dylemat - co to jest wiedza ogólna?
Zastanawiam się czy w obecnych czasach taka wiedza w ogóle istnieje, a jeśli istnieje, to czy jej istnienie jest politycznie poprawne?
W każdym razie u nas w tej kategorii należy spodziewać się pytań z historii krykieta lub futbolu australijskiego.
Ale wczoraj trafiła się rodzynka - Don Jose to bohater opery francuskiego kompozytora G. Bizeta, podaj tytuł opery.
Odpowiedź uczestnika: Fantom w Operze.
Na plus dla uczestnika zaliczę to, że myśli logicznie - tu Opera jest w tytule więc połowa zadania wykonana.

Akcja opery z zagadki (nie Fantoma w operze) rozgrywa się w Hiszpanii. 
Dziwnym trafem w dzisiejszym programie ABC/Classic dominowała muzyka z hiszpańskiego kręgu:
E. Chabrier - Rapsodia hiszpańska - KLIK.
L. Boccherini - Fandango z Kwintetu gitarowego - KLIK.
J. Rodrigo - Koncert na 4 gitary - KLIK.
Ciekawe, że z tej trójki tylko ostatni kompozytor jest Hiszpanem.

Dla odprężenia coś dla oczu, równie ognistego jak muzyka hiszpańska...





24 comments:

  1. Ta piosenka niezmiennie sprawia, że nogi same budzą się do tańca...
    Piękne te kwitnące pnącza, radość dla oczu!
    Jeden raz zadzwoniłam kiedyś do programu quizowego, było to zwykłe naciąganie dzwoniącego na impulsy, rozłączyłam się w pewnym momencie, bo nie było wtedy komórek, a impulsy kosztowały sporo...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Twist - wyznam, że nieco zaskoczyło mnie to nagranie, zaskoczyło w sensie że tak to wtedy wyglądało, teraz takie wykonanie byśmy uznali za potwornie sztywne. Druga sprawa to porządny garnitur, pomyślałem, że to chyba dobra ilustracja ówczesnych stosunków rasowych w USA, Afro-Amerykanin powinien zachowywać się tradycyjnie i z umiarem.
      Drugie aspekt wspomnieniowy to od czasu festiwalu jazzowego w Sopocie (1956) byłem lekko zafascynowany jazzem i w tym kontekście już rock-and-roll był dla mnie zaskoczeniem - wydawał mi się znacznie uboższy muzycznie i mechaniczny, twist to już była dla mnie tragedia, przypomniał mi się tylko bo rytmicznie pasował do tytułu wpisu.
      Do naszych quizów telewizyjnych można zarejestrować się przez internet, chyba wszystko odbywa się uczciwie, ale nie widzę siebie w takich imprezach, obawiam się że sparaliżowałaby mnie trema.

      Delete
  2. U nas podobnie, zalewaja qiuzami a wiekszosc ma bardzo plytka tematyke. Omijam, nie biore w nich udzialu.
    Piekne bougainvillee - u corki na kazdym kroku, zima i lato, u mnie doniczkowe bo jednak mamy zimy z mrozami.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Brać udział, niby tematykę mogę sobie wybrać sam, ale jednak byłby to dla mnie zbyt duży szok.
      Kolorowe kwiaty, w naszym stanie to sprawa okresowa, lada tydzień spodziewamy się dużych upałów a wtedy wszystko zwiędnie i zszarzeje.

      Delete
  3. dla sportu poszukałem w necie quizów na temat gier i zabaw dziecięcych z czasów PRL... nie miałem 100 procent trafnych odpowiedzi, ale te nietrafne wynikały z błędów merytorycznych, braku wiedzy twórców samych quizów... choćby taka "skucha"... autorzy upierają się, że słowo zaistniało podczas gry w gumę, tymczasem jest to nieprawda... skusić można było podczas kilku gier /np. klasy, pikuty/, które istniały zanim grę w gumę wynaleziono... niestety jury d'appeal nie ma, więc odwołać się nie ma do kogo...
    p.jzns :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zabawy z czasów PRL, nieco rozbawiło mnie łączenie tych zabaw z PRL-em, bo były chyba przedwojenne, zapisuję to jednak na plus dla PRL, że przechował narodowe dziedzictwo.

      Delete
  4. Rzeczywiście to wykonanie może dziś nas nieco śmieszyć, choć melodia i rytm ponadczasowe budzą miłe skojarzenia. Co do quizów to chyba się powtórzę; biorę czasami udział sama dla siebie w tych internetowych dot. sztuki czy literatury i choć pytania wydają mi się banalnie proste i tak cieszę się, że znam odpowiedź na większość z nich, bo to też taki sprawdzian dla mojej pamięci. Ostatnio odważyłam się na quiz historyczny i ze zdziwieniem stwierdziłam, że nie jest ze mną tak źle, bo jakieś 70 procent odpowiedzi miałam poprawnych :) Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Quiz historyczny, znając z grubsza zakres Twoich zainteresowań, uważam, że jesteś ponad wszystkimi quizami. Natomiast jako test pamięci - racja. Ja nawet kiedyś zgłosiłem się to popularnego quizu telewizyjnego, mój temat - Lorenzo da Ponte (librecista Mozarta), ale wycofałem się gdyż uznałem, że przy obecnym stanie mojej pamięci i raczej wolnego znajdowania zapamiętanych informacji, tylko zaszkodzę wybranemu tematowi.

      Delete
  5. To ja się tylko skoncentruję na tych pięknych kolorach kwiatów. Bo u nas już niestety takich nie ma...
    Czy można zapytać czy to Twoje osobiste kwiaty? To znaczy takie które rosną koło Twojego przydomowego płotu?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przydomowe kwiaty - nie, to widok skradziony z płotów sąsiadów.

      Delete
  6. Wiedza ogólna raczej teraz nie istnieje- wszystko zostało pokategoryzowane i podzielone na specjalizacje. Wiedza ogólna jest za duża i za szeroka, żeby być jednym zbiorem ,,wiedzy''.
    Quizów nie lubię, bo te, w których brałam udział czy to w szkole, pracy, czy innych miejscach, najczęściej dotyczyły społeczeństwa, pokultury, znajomości seriali itp, a ja w ogóle nie obracam się w takim towarzystwie czy sytuacjach, które ,,narażałyby mnie'' na posiąście takiej wiedzy. Więc nigdy nie umiałam na nic odpowiedzieć.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiedza ogólna nie istnieje - bardzo słuszna obserwacja, nie wiem czy ona "ma prawo" istnieć bo jest to aroganckie wymaganie aby wszyscy ludzie mieli wiedzę na jakiś temat.

      Delete
  7. Quizy...
    to proste narzędzie służące do badań nastrojów społ.(ogólnie patrząc) przez socjologów zatrudnionych w różnych instytucjach naukowych, służbach..
    Control...
    Młot

    ReplyDelete
    Replies
    1. Badanie nastrojów społecznych poprzez quizy - to jeszcze nie przyszło mi di głowy.

      Delete
    2. Bo ma nie przychodzić...
      To tylko quiz?
      Nie wiem, czy biorący w quizach podają swój wiek itede, ale się logują-chyba?
      Nastrojów społecznych- zainteresowań, poziomem wiedzy i innymi istotnymi dla badaczy(socjologów) kwestiami. Poza tym mogą zawsze określić ilość uczestników i wyciągać wnioski-czym "karmić" społeczeństwo- głupawymi serialami dla milionów, albo zbadać stan wiedzy o muzyce poważnej...
      Młot

      Delete
    3. Dane o uczestnikach quizów - różnie, na pewno nie podają wieku, bo o to w Australii nie wolno pytać bo wtedy osoba niezadowolona z potraktowania może natychmiast oskarżyć o dyskryminację.
      Śmiesznie to wygląda przy staraniach o pracę, doradzono mi żebym nie podawał dat ukończenia studiów oraz nie sięgał zbyt daleko w przebieg kariery zawodowej bo z tego pracodawca wydedukuje mój wiek.

      Delete
  8. No tak... u na leje, zimno, podsypuje z lekka śnieg a u Was lato i piękne kolory.
    Czasami w TV zerkam na quizy , teleturnieje. Czasami wiem, czasami się czegoś nowego dowiaduję, ale ogólnie rzecz ujmując, to nie jest dla wszystkich.

    ReplyDelete
  9. W quizach transmitowanych w Australii chyba 90% tematów to dziedziny mi nieznane i wcale nie mam ochoty ich poznawać.

    ReplyDelete
  10. W Polsce młodzi ludzie kończąc licea wychodzą niby z wiedzą ogólną. Nie przydatną...
    Dawne zasadnicze szkoły przyzakładowe (np. cukiernicze) już od 15 roku życia kształciły przyszłych specjalistów, ba - nawet mistrzów sztuki! Wiedza przydatna...
    W ostatnich dniach w polskich merdiach jest głośno o gostku, który pobił rekord w jakimś teleturnieju, popisując się wszechstronną wiedzą w różnych tematach. Zawodowcy, albo pasjonaci-zawsze chodzi o kasę. Wykształcenie nie jest istotne-liczy się tylko pamięć...
    Za wygranie quizu jest kasa, czy inna nagroda, jakiś czajnik, wazon, czy czapka?
    Młot

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wygranie quizu - te które mi się trafiają, są bez nagród.
      Czasem trafiam na retransmisję jakiegoś quizu w Anglii, tam są nagrody, ale raczej rozsądne - do 5,000 funtów.
      Quizów z nagrodami idącymi w dziesiątki tysięcy nie spotkałem. Żadne z tych nagród nie uzasadniają starannych przygotowań.

      Delete
  11. Na wszelki wypadek upewniłem się, czym jest quiz. W polskiej interpretacji. Ciekawa definicja, jeśli chodzi o "rodzaje" wiedzy.
    Młot

    ReplyDelete
    Replies
    1. Sprawdziłem w polskiej wikipedii - tam definicja quizu jest dość wymagająca - rozrywka intelektualna dla kilku osób, to uczestnicy zadają sobie pytania w dowcipny sposób.
      Wspomniany jest tam również teleturniej - pewnie do tej kategorii należą te telewizyjne quizy, które wspomniałem.

      Delete
  12. To taka zachęta do brania udziału w tego rodzaju rozrywkach "intelektualnych", żeby podnieść rangę uczestników...
    Młot

    ReplyDelete
  13. Nadal uważam, że te quizy, teleturnieje, mają głównie na celu zapchanie dziur w programie telewizyjnym, to dużo tańsze niz jakikolwiek inny program.

    ReplyDelete