Wednesday, July 11, 2018

Decyzje w sytuacji krytycznej

Osoba, płeć i kolor włosów nieistotne, prowadzi samochód na autostradzie. Słucha muzyki przez radio. Nagle muzykę przerywa komunikat: uwaga kierowcy na autostradzie AX. Poinformowano nas, że na autostradzie zauważono samochód jadący pod prąd. Zalecamy zwiększenie czujności i ostrożną jazdę. Osoby, które zauważą ten samochód prosimy o kontakt.
Osoba prowadząca samochód dzwoni: ja w sprawie tego komunikatu. 

Tak, dziękujemy. Zauważył(a) pan(i) samochód jadący pod prąd?
Samochód? Proszę pana, na moim pasie wszystkie samochody jadą pod prąd.


Stary dowcip.

Słuchałem niedawno dyskusji na temat problemów przy projektowaniu samochodów bez kierowcy - driverless cars.
Projektanci borykają się również z problemami natury moralnej.
Na przykład: z naprzeciwka wali na nas ciężarówka, jedyna ucieczka to wjechać w tłum ludzi stojących na przystanku tramwajowym.
Co zrobi kierowca w takiej sytuacji? Trudno przewidzieć. To już nie problem konstruktora samochodu.
Co ma zrobić samochód sterowany automatycznie?
Zrobi dokładnie to co mu zaleci starannie opracowany system kontroli.

Dyskutanci rozważali moralne i prawne aspekty sprawy.
Czy program powinien uznać jako podstawowe kryterium najmniejszą ilość ofiar?
Czy nabywca samochodu będzie musiał podpisać zgodę na poniesienie konsekwencji  zdefiniowanego funcjonowania systemu kontroli?

Jestem przekonany, że zawsze będzie można kupić wersję lux, w której jedynym kryterium będzie bezpieczeństwo i wygoda właściciela.

No comments:

Post a Comment