Pewien generał w genealogii szperał,
przybyło mu od tego ambicji, zwrócił się do gener-Alicji...
Alicjo, moja droga, coś mi mówią uszy,
że jestem z rodu geniuszy
więc idź do genealoga
Niech on wskaże którędy droga.
Którędy droga? Olaboga!
Jak nie zbłądzić, nie zgiąć, nie zginąć?
nie utopić, nie rozmyć, nie spłynąć?
Żeby potomek był genialny...
W jaki sposób? Oralny, analny czy moralny?
I kiedy tak w kółko biega,
trafił się kolega, spytał co dolega -
Generalnie to żeby geny nie zginęły...
Nie zginęły - to idź do ginekologa.
Trafiła pani trafnie, będziemy główkować jak tu coś wygenerować -
Po pierwsze - nie generalizować, tylko realizować
A do tego istotne są genitalia -
czyli kierunek - Italia.
Przedtem jednak wstąpić do Genewy... po gen Ewy.
Potem pojechać od Genui, tam pobrać co trzeba do etui.
I wtedy radzę do Brukseli, do pani EU-geniI -
niech postawi kropkę nad I.
I jak dosięgnie pani DNA,
to wrócić do męża - niech ma.
Genialne!
ReplyDeleteGratuluję polotu i zasobu słownictwa, zazdroszczę!
Cudne!!!
ReplyDeleteRewelacja!
ReplyDeleteCudo-miodzio, uśmiałam się serdecznie.
ReplyDeleteBardzo mi miło, zbiorczo DZIĘKUJĘ za powyższe pochwały :)
ReplyDeleteZacna EuGENia z Brukseli wprowadza sprawdzone wzorce już od DOWNa
ReplyDeletesterylizację, eutanazję, aborcje...
in vitro?
Jeszcze będzie wspaniale..., przeczytam ten wiersz sympatycznemu Jasiowi, który się jakoś przemknął przez selekcję. Miał szczęście 40 lat temu... Jestem ciekaw, czy zrozumie, że nie jesteśmy obieżyświatami(światowcami)i jakie to może przynieść korzyści...czasem...,jednak....
Kochajmy swoje Mamy! I Ojców w sumie też...
ten tekst"zrobił"mi dzień! Ale co Autor miał do przekazania? dla mnie to Ostrzeżenie! Oczywiście film pod tym samym tytułem jest dostępny, ale to b. stare dzieje i reżyser...
gaśnicowy
p.s. zapomniałem, jak się nazywa taki"przewrotny"przekaz, ale... -szacun!
Oj, oj... wprawdzie dodałem etykietę - bez-sensu, ale coś mnie pokorciło z tytułem = EU - i wpadłem w kocioł ideologii i polityki.
DeleteTakie są ryzyka beztroskiego życia staruszka.
No, cóż...
Deletewyobraźnia, przewrażliwienie...moje
ja odniosłem się do utworu z większą troską o przyszłe pokolenia i nawet niesamowicie zabawne skojarzenia i metafory mnie nie rozkojarzą...
Dla mnie, Szanowny Autorze, osiągnąłeś COŚ czego być może się nie spodziewałeś! Historia literatury zna takie fenomeny... Zastanowię się nad podaniem kilku przykładów w miarę sensownych, czyli przekonywujących... Chylę czoła, szczena mi opadła i to jest wyraz mojego oczarowania. Tak bez głębszej refleksji przemknąć bezmyślnie z rozbawieniem? O czym to świadczy? Nic z tego - "EU-genika", czy eugenika ma swój"sens"...
O tym myśleli już w starożytności nie takie umysły! Było to za czasów Imperium Rzymskiego, potem Trzeciej ....y, i widać dotrwało, aż do czasów UE, czy EU...co za różnica-myśl przewodnia jest nie zmieniona. Tako rzecze Historia!
Super przesłanie...dla mnie. Wyłuskałem esencję z sensem...
gaśnicowy
c.d.
Deletez dawnych czasów niektórym czytelnikom, być może w podświadomości, pozostała jeszcze umiejętność czytania"między wierszami", ale to były czasy w których szalała cenzura-polityka, ideologia itepe... . Całe szczęście, że te czasy już minęły/"minęły". No jedynie może jakaś polityczna poprawność..., tak czy siak tabu nie ma, chyba...
jadę TO uczcić na swój sposób i będę rozmyślał przy ognisku...i serniku domowym, nalewką orzechową i ...
różne są drogi"beztroskiego"życia ...
mam szwung! Twoje zdrowie!
gaśnicowy
"... bez głębszej refleksji przemknąć bezmyślnie..."
DeleteTakie właśnie jest wesołe życie staruszka.
i większości jeszcze nie odkrytych (E)geniuszów, którzy zdołają się zestarzeć...
Deletejasne
gaśnicowy
Jestem pełna uznania dla Twojego talentu!!!
ReplyDeleteDziękuję za pochwałę choś talent to mierny.
DeleteDowcipne żonglowanie słownictwem i sympatyczna pointa; czy coś konkretnego Cię sprowokowało do napisania czy tak po prostu jako efekt refleksji ogólnej?
ReplyDeleteW odpowiedzi na komentarz gaśnicowego wyjaśniłem, że doszukiwanie się w tym wpisie sensu czy intencji jest bezcelowe - ot takie ćwiczenia umysłowe staruszka.
DeleteAch, nie, nie doszukiwałam się intencji, tylko ciekawi mnie inspiracja, impuls, który sprawił, że to napisałeś... dowcip i satyryczność tekstu bardzo udany i gdyby wychodziły dawne "Szpilki" - pamiętasz je? - na pewno by się tam znalazło miejsce na publikację
DeleteImpuls... od dziecka bawiło mnie (i nie tylko mnie) rymowanie. Kilka lat temu zdziecinniałem nieco na blogu i od czasu do czasu przychodzi mi do głowy jakieś słowo, które zachęca mnie do rymowania.
DeleteRewelacyjne. Masz talent
ReplyDeletePozdrawiam szumem wiatru za oknem
Bardzo dziękuję za ten szum - za oknem i na Twoim blogu :)
DeleteNo tak... U mnie też szumi
DeleteInteresujące! 👍😀
ReplyDeletePrawie się czuję wywołana do tablicy:)) Po europejskich podróżach wróciłam do męża. Alicja z Krainy Czarów.
ReplyDeleteCzyli zamiast gen-era-licji będzie Era Alicji.
DeleteKto by pomyślał, że poszukiwanie geniuszu może być tak zakręcone i zabawne:-)
ReplyDeleteTrzeba mieć wiele animuszu i dobre uszy żeby znaleźć geniuszy.
DeletePonownie tu zagladam i ciagle z podziwem. Niektore teksty mozna czytać,,na okraglo,, jak ulubione ksiazki do ktorych sie wraca po latach. Ech, majstersztyk!
ReplyDeletePonownie... znaczy nie-powtórnie.
DeleteA co będzie gdy zajrzysz trzeci raz?
Potrójnie?
Fantastyczne!!! Podziwiam Twój talent!!!
ReplyDeleteMiłe słowa...
DeleteTalent - to są takie rzadkie wyskoki.