10 dni temu wspomniałem na tym blogu o rocznicy urodzin Karola Marksa.
Następnego dnia zauważyłem istotną zmianę w demografii osób odwiedzających ten blog - na pierwsze miejsce, po raz pierwszy, ale za to zdecydowanie, wyszli goście z Rosji.
Z drugiej strony statystyka pokazuje, że większość odwiedzających jest kierowana do tego blogu przez google.
Wniosek - Rosjanie pytają google o Marksa.
A Chińczycy? Wszak to oni ufundowali Marksowi urodzinowy pomnik.
Jak wiadomo usługi google są w Chinach albo zablokowane albo mocno ocenzurowane.
Rezultat - nikt z Chin do mojego blogu nie zajrzał.
Wniosek?
Pokrywa się z moim wczorajszym wpisem - bezproduktywne to moje pisanie.
Nie pisać tylko brać się do roboty jak Chińczycy.
No nie wiem, czy mapa odwiedzin cokolwiek mówi. Często są to wizyty przypadkowe raczej. Na bloksie chyba nie mam identyfikacji krajów. A może nie umiem znaleźć. Zresztą, po co mi to wiedzieć ;-)
ReplyDeletearchato
Oczywiście, że duża część wizyt jest przypadkowa - google wyrzuciło wpis na początku, ktoś kliknie bez zastanowienia.
DeleteTen blog jest w domenie blogspot, czyli google, i dostaje się statystyki wejść według krajów i źródeł.
Zaglądam do statystyk bo czasem wychodzi z nich żartobliwy wniosek, jak z tym zainteresowaniem Rosjan Marksem.