Tuesday, August 22, 2023

Kopę lat temu

...był rok 1963.
Wtedy zaczęło się u mnie dziać.
Rok zaczął się dramatycznie - lekarze zakwestionowali moją płeć...

Bardzo obszerne sprawozdanie (czas czytania 5 minut plus 2 krótkie video) - TUTAJ.
Wyjaśnienie - w 2016 roku prowadziłem na bloxie blog Dziecko Komuny, to były wspomnienia z 40 lat życia, głównie w PRL. Gdy Blox się likwidował dał użytkownikom możliwość przeniesienia blogów na Wordpress co zrobiłem.

Aktualizacja...
Zlinkowany powyżej wpis zawiera m.in. relację z wycieczki do Austrii.
We wpisie nie wspomniałem, że zwiedzając Wiedeń nie zauważyliśmy żadnej informacji o Odsieczy Wiedeńskiej, o królu Janie Sobieskim.
Spytaliśmy naszych austriackich przewodników.
- Sobieski... tak, tak, jego papież wyznaczył na nominalnego dowódcę obrony ze względu na tytuł królewski, ale militarną stroną dowodził Prinz Eugen, jego pomnik jest w Wiedniu.
Przełknęliśmy tę pigułkę.

Rewidując informacje do tego wpisu kliknąłem w Google.
Jeśli chodzi o Odsiecz Wiedeńską to Wikipedia potwierdza moją wiedzę na ten temat, natomiast rzeczywistość...
W Polsce wykonano pomnik króla Jana i oferowano go radzie miejskiej Wiednia.
Wiedeń oferty ne przyjął  - KLIK.

Na wzgórzu Kahlenberg, skąd król Jan Sobieski dowodził obroną, znajduje się tablica pamiątkowa...

Po wycieczce do Austrii był jeszcze festiwal muzyki nowoczesnej Warszawska Jesień - to był pamiętny rok.

10 comments:

  1. I ja byłam kiedyś na Kahlenbergu i przywiozłam stamtąd głównie rozczarowanie...
    Niestety nie mogę obejrzeć i przeczytać odnośnika.
    Stokrotka

    ReplyDelete
    Replies
    1. Niedostępny odnośnik.
      Kiepsko, po publikacji wpisu sprawdziłem działanie linków na laptopie, ipadzie i telefonie i było w porządku.

      Delete
  2. Też sfociłam tę tablicę na Kahlenbergu :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. A ja 60 lat temu nie miałem aparatu fotograficznego.

      Delete
  3. Przeczytałam wszystko, bardzo ciekawa opowieść. Strasznie poniżające badanie, okropność!
    Wygląda na to, że inaczej patrzą na naszych bohaterów inne narody, może mamy wygórowane poczucie wartości w zakresie patriotyzmu?
    jotka

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bohaterowie z innych krajów...
      To chyba dość rzadkie przypadki żeby obcokrajowiec walczył o wolność jakiegoś kraju. istotnym wyjątkiem są USA gdzie walczyli Kościuszko i Pułaski, i doczekali się pomników.
      A kto walczył o Polskę?
      Do głowy przychodzi mi tylko Napoleon chociaż dla niego Polska była tylko przystankiem.
      Wikipedia mówi, że wybudowano mu pomnik w Warszawie, na placu Napoleona. Najpierw w 1921 roku, ten pomnik zaginął podczas wojny, kolejny w roku 2011.

      Delete
  4. Weszlam bez problemu w podany link. W tamtych latach taka wspaniala wycieczka do Austria, w ramach studenckiej sluzby wojskowej, dla mnie to niesamowite.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Cieszę się, że linki działają dla czytelników blogu.
      Widzę, że sprawa studiów i służby wojskowej nie jest całkiem jasna więc dodam parę słów na ten temat.
      W PRL, po ukończeniu 18 lat były 2 alternatywy - edukacja albo 2-3 lata służby wojskowe. Władze doszły do chyba słusznego wniosku, że 2 lata w wojsku tuż po ukończeniu studiów to kiepska idea więc połączyły wojsko i studia. To nazywało się Studium Wojskowe i trwało 7 semestrów. Jeden dzień w tygodniu mieliśmy "wojsko". Mundury trzymaliśmy w domu i w nich jeździliśmy na zajęcia. Po pierwszym semestrze Studium był miesięczny obóz wojskowy, na którym składaliśmy przysięgę, po siódmym był znowu obóz po którym przenoszono nas do rezerwy.
      Niezależnie od tego, taki wyjazd za "żelazną kurtynę" był dużym doświadczeniem.

      Delete
    2. Troche pamietam, studiowalam na Politechnice we Wroclawiu i pamietam ze chlopcy mieli Studium Wojskowe, malo mnie to wtedy interesowalo, ale gdyby mieli taka wycieczke zagraniczna to moze bym pamietala, chyba tak dobrze nie mieli.

      Delete
  5. Ta wycieczka była dostępna dla wszystkich członków ZSP w Polsce, również kobiet, nie miała żadnego związku ze Studium Wojskowym.

    ReplyDelete