Saturday, February 8, 2025

Świat w kropki

 Regularnie oglądamy wieczorne ( u nas poranne ) Wiadomości POLSAT a tam aż roi się od kropek/gwiazdek, głównie na plakatach prezentowanych przez kibiców kampanii wyborczej.

Na szczęście po tej porannej dawce kropek ruszam po zakupy i w okolicach bazaru natrafiam na kropki przygotowane przez naturę...


W domu włączam telewizor, program australijski też nie szczędzi nam kropek...
W Londynie odbywa się obecnie proces najlepszej australijskiej futbolistki Sam Kerr o rasistowskie obrażenie białego policjanta (***** głupi i biały) - KLIK.
Cała historia w skrócie - Sam Kerr (S.K.) i jej partnerka wracały taksówką z restauracji. Partnerka poczuła się niedobrze i zaczęła wymiotować, częściowo przez okno. Taksówkarz zaprotestował i zdecydował zawieźć obie panie na policję. Partnerka S.K. wpadła w panikę myśląc, że zostały porwane i wybiła okno w taksówce. Na szczęście posterunek policji był niedaleko - obie panie wysiadły i dopiero wtedy posypały się kropki. 
Obecnie sąd wysłuchuje relacji koleżanek S.K. z boiska na temat charakteru oskarżonej. Tu już bez kropek, same kwiatki. Przy okazji ujawniono, że partnerka S.K. jest w ciąży, to też chyba bardzo pozytywny akcent.

Zmieniam front - Grammy Awards - nagroda za najlepsze nagrania muzyczne - KLIK.
Jednym z tegorocznych laureatów jest Kanye West - KLIK, ale tu nie ma żadnych kropek, co innego jego obecna żona B. Censori, której występu nie ocenzurowano i trzeba było użyć sporej kropy - KLIK.

Dla wytchnienia zatrzymałem wzrok na ludzkich konstrukcjach - też kropki.


Na zakończenie powrót do natury...

Zielone licho wpycha się w każdą kropkę :)


24 comments:

  1. Bardzo ciekawa sytuacja z obrażaniem policjanta. To wygląda jak jakiś skomplikowany scenariusz gangsterski.

    ReplyDelete
  2. W Polsce historia Sam Kerr ma inną wersję( tłum. z prasy ang.). Nie chciała zapłacić za kurs, a wezwanych na interwencję policemenów zbluzgała rasistowsko...Nie piszą, która zwymiotowała, ta w ciąży, czy ta "pod wpływem", że żona w ciąży... . Jakaś linia obrony musi być... . Matcem(?) wg. prawa będzie Sam Kerr?
    mroczny jeździec

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rodzice dziecka - to załatwi angielski urząd.
      Przy okazji - Kanye West - zdobywca Granny - wyczytałem, że jego poprzednią żoną była Kim Kardashian, urodziła mu jedno dziecko a potem dwa razy urodziły za nią surogatki.

      Delete
    2. Nie miałem pojęcia o istnieniu K. Westa, Kardashian kojarzy mi się z producentem lodów(?), czyli surówa w tym temacie. Natomiast żeńską piłką nożną jak najbardziej jestem zainteresowany(Pajor! w Barcelonie) i ubolewam, że tak mało pokazują w tv, jak kobitki operują na boisku.... Urząd=prawo, angielskiego nie znam- nie wiem, jaki urzędnik decyduje kto jest mężem, a kto żoną w małżeństwach jednopłciowych(np. u Eltona). Jest to mi całkowicie obojętne, najważniejsze, żeby dzieci w takich związkach były szczęśliwe i bezpieczne. W Polsce pewna znana pani prof. prawa stwierdziła w jakiejś debacie, że w związkach homoseksualnych rodzi się więcej dzieci, niż w rodzinach hetero..., może to jest jakaś recepta na podwyższenie "dzietności" w naszym kraju? Myślę o wsparciu finansowym przez państwo, jak już unormuje się prawo w tym aspekcie i społeczeństwo wyjdzie ze średniowiecznego ciemnogrodu...
      mroczny jeździec

      Delete
    3. K. West, K.K. itd - dowiedziałem się o nich z Dziennika tv, nie ma gdzie się schować.

      Delete
  3. Z tym kropkowaniem, to przypomniał mi się dowcip:
    - Co powiedział tata na twoje świadectwo, synku?
    - Użył wielu brzydkich wyrazów.
    - a jeśli wykropkujesz te najgorsze?
    - to nic nie powiedział!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dobre... wydaje się że dotyczy to również większości osób, których wypowiedzi trzeba wykropkowywać.

      Delete
  4. Aj, jestem w temacie kropek też bo rankiem zmuszona byłam wysłuchać co pewna starsza pani mówiła do kogoś po drugiej stronie linii telefonicznej. Doprawdy, do drugie słowo to kropka, a właściwie 5 kropek.
    Ogrodzenie na ostatnim zdjęciu to odwrócona "do góry nogami" balustrada mojego balkonu. Nic dziwnego - wszak to antypody:))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Współczuję porannej sytuacji, jakoś łatwiej znoszę gdy spotykam takie sprawy w mediach.
      Oczywiście, tutaj wszystko do góry nogami.

      Delete
  5. no tak, tegoroczne Grammy... patrzymy do neta i co my tu mamy: Gojira - "Mea Culpa"... aha... no, i to tyle, co chciałem wiedzieć w temacie...
    p.jzns :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Cieszę się że dowiedziałeś się tego czego chciałeś :)

      Delete
  6. Replies
    1. Biedronki spotyka się ale rzadko, i to raczej żółte. Na dodatek nie mamy sklepu o takiej nazwie.

      Delete
  7. W temacie Grammy, bo akurat obejrzałam na YT co Rita Panahi da mi do pośmiania się na “Lefties Losing It”, no i było o Grammy i jak zwykle Rita w punkt, że to nie było o muzyce, tylko o polityce.
    W temacie kropek to drzewo wygrało, piękne jest.

    ReplyDelete
  8. Mam spokoj bo nie ogladam Grammys, Oscarow.......
    Jak zwykle w tych roznorodnych ciekawostkach wygrywa przyroda, ona powinna dostac nagrode.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja też nie oglądam, ale to się wciska w wiadomościach aktualnych.
      Przyroda - Nagroda - zgadzam się, ale w sekrecie - pozostawcie przyrodę w spokoju..

      Delete
  9. Chyba jeszcze nigdy nie widziałam takiej kory. Pobudza wyobraźnię :)
    Pozdrawiam serdecznie

    ReplyDelete
    Replies
    1. To są drzewa eukaliptusowe, bardzo dużo ich tutaj.

      Delete
  10. Zdecydowanie wolę to zielone licho, które wciska się w każdą kropkę;-)

    ReplyDelete
  11. W Polsce częściej można natknąć się na gwiazdki. Kropki jakoś nie są w modzie...

    ReplyDelete
    Replies
    1. No tak, gwiazdek używa się w tekście, kropki bardziej naturalne są w naturze.

      Delete