Sunday, September 3, 2017

Niedzielne czytanie - bramy przeciw opoce

"Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół,
 a bramy piekielne go nie przemogą."
Ewangelia wg św Mateusza - 16,13-20

Zadziwiające, przez 70 lat słuchałem tego czytania i nie zauważyłem. Dziękuję komentatorce Atrójce za uruchomienie mojej wyobraźni - KLIK.

Bramy piekielne go nie przemogą.
Odkąd to jakiekolwiek bramy mogą cokolwiek zaatakować, przemóc?
Proszę zresztą popatrzeć na to hipotetyczne narzędzie przemocy  - KLIK.


Szukam jakichś analogii - Makbet - las Birnam zaatakował zamek Makbeta.
Ale żeby bramy? Wszak celem każdego oblężenia jest wyłamanie bram, reszta już idzie gładko. 


Przyszły mi do głowy dwa wytłumaczenia.
Bramy piekielne - a może chodzi tu o paszczę jakiegoś piekielnego potwora, węża, smoka, który rozdziawia ją szeroko chcąc zgryźć, połknąć Kościół.
Drugie wyjaśnienie podsunęło mi angielskie tłumaczenie tej Ewangelii: "...and the gates of underworld shall not prevail against it."

Bramy - gates. A może to miało być z dużej litery - Gates - Bill Gates - twórca Microsoftu.  Zaś piekielny Microsoft - dla mnie odpowiedź jest oczywista - Facebook.

P.S. Otrzymałem kilka ciekawych komentarzy, zarówno na internecie jak i na żywo. Dla porządku umieszcze je tutaj.
Często fragment o skale - opoce (bo stąd pochodzi zdanie o "bramach piekielnych" ) komentatorzy zestawiają z miejscem, gdzie Jezus to powiedział, Cezareą Filipową. Dzisiejsze Banias. Za czasów Jezusa (do dzisiaj trochę tego zostało) były tam ruiny wielkiej świątyni pogańskiej zbudowanej na skale nad morzem. Wszędzie dookoła znajdowały się fragmenty kolumn i ołtarzy. Żydzi wiązali pogańskich bożków z demonami. Może dla uczniów i Jezusa te ruiny były swoistą "bramą piekieł" i Jezus ich uspokaja, że Jego Kościoła te bramy, z których wychodzą demony, nie zniszczą.
Ceramik - blog TU.

 do piekła zbliżają nas różne pokusy, którym ulegamy, to może te bramy oznaczają właśnie pokusy?
Archato - blog TU.
- w angielskim tłumaczeniu tej Ewangelii nie mówi się o piekle, ale o Hadesie, zaświatach (underworld). Do Hadesu wędrowały dusze prawie wszystkich ludzi. Może chodzi o to, że Kościół chrystusowy otwiera bramy zaświatów dla osób zbawionych. 

 Dla mnie bardzo istotna jest ta różnica tłumaczenia - Hades, zaświaty - to są pojęcia dość mgliste. Nie to co piekło - ogień, wieczne męki, płacz i zgrzytanie zębów. Typowe polskie podejście.

Zajrzałem jeszcze do wersji łacińskiej - inferni - najczęstsze tłumaczenie tego słowa to piekło, ale przecież oznacza również coś podziemnego, właśnie angielski underworld, w polskim nie ma dokładnego odpowiednika.

6 comments:

  1. Zatrzymałabym się raczej przy pierwszym wytłumaczeniu.Często właśnie wejście do piekła przedstawiane jest jako paszcza ogromnego zwierza

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zgadzam się, ale jednak dlaczego Ewangelista pisze o bramach?
      Jeszcze jedno wytłumaczenie - bramy piekła są tak szeroko otwarte i tylu chętnych,to własnie jest zagrożeniem dla Kościoła.

      Delete
    2. Może bramy piekielne oznaczać mogą zło,które nie przebiją się przez Kościół (zgromadzenie ludzi)

      Delete
  2. Z tym Facebookiem to ci wyszło...:-)Gratulacje
    Często fragment o skale - opoce (bo stąd pochodzi zdanie o "bramach piekielnych" ) komentatorzy zestawiają z miejscem, gdzie Jezus to powiedział, Cezareą Filipową. Dzisiejsze Banias. Za czasów Jezusa (do dzisiaj trochę tego zostało) były tam ruiny wielkiej świątyni pogańskiej zbudowanej na skale nad morzem. Wszędzie dookoła znajdowały się fragmenty kolumn i ołtarzy. Żydzi wiązali pogańskich bożków z demonami. Może dla uczniów i Jezusa te ruiny były swoistą "bramą piekieł" i Jezus ich uspokaja, że Jego Kościoła te bramy, z których wychodzą demony, nie zniszczą. To taka próba związania z miejscem tej wypowiedzi. Nie wiem, czy trafna:-)

    ReplyDelete
  3. Jeśli bramy piekielne, a do piekła zbliżają nas różne pokusy, którym ulegamy, to może te bramy oznaczają właśnie pokusy? Pozorne dobra, którymi się zachwycamy i które wiodą nas na manowce?

    archato

    ReplyDelete
  4. @Ceamik - bardzo dziękuję za tę antyczną interpretację. Wydaje mi się bardo celna - oczywiście te ruiny pogańskich świątyń były dobrą ilustracją słów Jezusa.
    @Archato - bardzo ciekawe. Pierwsze skojarzenie terminu bramy, to element budowy, ale przecież symbolizuja one otwarcie, a teraz otwarte są szeroko jak nigdy.
    Dostałem też ciekawy komentarz od mojego syna w związku z czym dopisałem obszerne PostSciptum, żeby wszystkie idee były w jednym miejscu.
    Bardzo dziękuję czytelni(cz)kom za odzew.

    ReplyDelete