Kilka dni temu byłem na spotkaniu kółka czytelniczego w lokalnej bibliotece. Jedna z uczestniczek oznajmiła, że kilka dni wcześniej została babcią.
Po gratulacjach przyszedł czas na szczegóły. Okazało się, że jej córka urodziła bliźniaków, ale już kilka tygodni przed porodem lekarze powiadomili ją, że jeden z chłopców ma poważne wady ogranizmu i nie będzie zdolny do życia poza ciałem matki.
Urodził się - zwiastun - Gabriel Tomasz. Matka ucałowała go, założyła mu ubranko, utuliła i za kilka minut umarł.
Za niecałą godzinę urodził się drugi chłopiec - Jan Tomasz.
Wersja angielska TUTAJ.
Przejmujące.
ReplyDeleteJak widać obaj chłopcy mają na drugie imię Tomasz. To na pamiątkę apostoła Tomasza - niedowiarka. On nosił przydomek Dydymus, co znaczyło bliźniak.
ReplyDeletePrzykre:(((
ReplyDelete