Sunday, January 26, 2020

Niedzielne świętowanie - Australia Day 2020

Dzisiaj świętu-nie-my Australia Day - święto narodowe Australii - KLIK.

Dlaczego to zastrzeżenie - nie my?
Po pierwsze - stan faktyczny - mieliśmy bardzo wyczerpujący tydzień, moja kondycja fizyczna i psychiczna kiepska.
Po drugie - jak widać ze zlinkowanego w pierwszej linii artykułu - dzisiejsze święto stało się mocno kontrowersyjne, dla niektórych (jest ich coraz więcej) jest to Invasion Day - KLIK.

W związku z powyższym przestawię się na bardziej pozytywny ton.
Wczoraj świętowaliśmy urodziny naszego zięcia. Tu sprawa jest bezdyskusyjna - udał nam się.
Solenizant wraz z rodziną spędza letni urlop na odwiedzonej przez nas w ostatni poniedziałek farmie. Mogliśmy więc stwierdzić, że świeżonarodzony konik nieco urósł przez te 5 dni.


Główne uroczystości urodzinowe odbyły się w pobliskiej winiarni


Na deser zrobiłem krótki spacer po paprociowym lesie.




Żeby nie pozostawić czytelników w stanie zupełnej błogości dodam kilka swoich refleksji na temat dzisiejszego święta.
Historia odkrycia Australii jest równie dziwna jak wygląd dziobaka. Proszę sobie wyobrazić, że 130 lat wcześniej odkryto Tasmanię - wyspę, która jest dokładnie 111 razy mniejsza od Australii i jest oddalona od niej o zaledwie 240 km. 
W tym samym czasie odkryto również nie tak znowu wielką Nową Zelandię. 
Sedno sprawy tkwi chyba w tym, że Australia była tak duża, że nie mogła być odkryta byle jak. Musiała być odkryta prawidłowo a do tego niezbędne są następujace atrybuty: 
- karabiny, 
- biblia, 
- choroby zakaźne, 
- flaga państwowa, 
- tytuły własności. 

Więcej szczegółów na ten temat można znaleźć TUTAJ - gorąco polecam. 

Dopiero kapitan Cook, w 1770 roku, spełnił najważniejsze z powyższych warunków (1,4,5), ale i tu było sporo przekrętów.
Po pierwsze - odkrycie, a raczej odwiedzenie Australii, nie było jego zadaniem.
Po drugie - zadanie jakie otrzymał to: "za zgodą miejscowej ludności wziąć w posiadanie w imieniu króla Wielkiej Brytanii, dogodne pozycje w tym kraju".
Kapitan Cook przybił do lądu niezbyt daleko od dzisiejszego Sydney, z miejscową ludnością się nie porozumiewał jeśli nie liczyć kilku strzałów w jej kierunku. 
Akt wzięcia w posiadanie nastąpił kilka miesięcy poźniej, na malutkiej, bezludniej wysepce, którą na tę okazje nazwano Possesion Island. Osobna sprawa, to jedyna osoba, która pozostawiła relację z tej ceremonii, nie wspomina ani słowem "wzięciu w posiadanie" - KLIK.
Po trzecie - zadanie, które otrzymał, a które nie było jego zadaniem, było od samego początku nieważne. Było ono zawarte w Tajnej Instrucji a brytyjskie prawo zakazywało dokonywania jakichkolwiek aneksji terytorialnych bez zgody parlamentu.

Na szczęście dzisiejsze święto nie ma nic wspólnego z kapitanem Cookiem. To rocznica (232) wylądowania Pierwszej Floty, która przywiozła na kontynent, który dotąd nosił nazwę New Holland, dostawę zesłańców. Tereny osiedlenia nazwano New South Wales i po kilku latach przyznano im status kolonii. Australia jako niezależne państwo powstała 1 stycznia 1901 roku.

Przyznam się że powyższa igraszka z nonsensami poprawiła mi nieco humor - a więc: 
wszystkiego najlepszego Australio!


2 comments:

  1. Dolaczam sie do dobrych zyczen dla Australii i jej mieszkancow !
    A takze urodzinowych dla ziecia. Zrebaczek piekny i widac ze zadowolony z zycia.
    Osobiscie staram sie patrzec na dawne aneksje i zagarniecia z perspektywy tamtych czasow - bo co z tego ze dzis widzimy je inaczej?
    Owczesny swiat tak wygladal i postepowal - odkrywano nowe wyspy i aneksowano i to byla normalka tamtych czasow.
    Ciekawym byloby jak Australia wygladalaby dzis , gdyby jej nigdy nie odkryto, gdyby zostala zostawiona sama sobie?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za życzenia.
      Zgadzam się, nie można dawnych czasów oceniać według dzisiejszych kryteriów. Nasze wschodnie Pomorze i terytoria aż do Królewca, to wszak kraina starodawnych Prusów, a obecny Berlin leży na ziemiach Słowian Połabski. Co by było gdyby nagle ich potomkowie zaczęli zgłaszać pretensje terytorialne?
      A Australia? Gdyby nie skolonizowała jej Wielka Brytania, zrobiłaby to Francja lub Holandia. Świat nie znosi próżni.

      Delete