..aż Turcy mu łeb ucięli.
Po tragicznym trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii zauważyłem, że w naszej telewizji zmieniono pisownię nazwy kraju - Turcja.
Dotąd było to Turkey, teraz - Türkiye.
Co się stało?
Proste, Turkom sprzykrzyło się kojarzenie ich ojczyzny z bardzo smakowitym ptakiem.
Złożyli wniosek w tej sprawie do ONZ i w czerwcu 2022 sprawa została oficjalnie zatwierdzona - KLIK.
Australia potrzebowała aż trzęsienia ziemi żeby tutejsze media zauważyły ten fakt.
Według mnie cała sprawa wynika z anglosaskiej mentalności.
Otóż tureccy kupcy podczas podróży do Afryki zauważyli spore ptaki i stwierdzili, że są one bardzo smaczne. Złapali więc trochę i zawieźli do Europy.
Gdy dopłynęli do angielskiego portu ludzie z portowego nadbrzeża zaczęli wołać - co przywozicie? Co przywozicie?
Tureccy kupcy sądzili, że pytają ich - kim jesteście? - i odpowiedzieli - Türkiye.
W ten sposób indyk został nazwany - turkey.
Bardzo podobna historia wydarzyła się Polakom, którzy przywieźli do Anglii świerki.
Ludzie w angielskim porcie wołali - co przywozicie?
Załoga statku myślała, że pytanie brzmi - skąd przybywacie?
Odpowiedzieli - z Prus.
I tak w języku angielskim świerk to - spruce, fonetycznie - sprus.
P.S. W poprzednim wpisie wspominałem o bólach w kręgosłupie.
Niestety zamiast iść na zabieg akupunktury poszedłem do lekarza i sprawa mocno się skomplikowała.
Jako że zdrowie jest najważniejsze więc życzę aby wróciło szybko....
ReplyDeleteStokrotka
Fonetycznie faktycznie nigdy nie było wiadomo czy chodzi o indyka czy o kraj.
ReplyDeleteProblemy z kręgosłupem znam, więc współczuję i polepszenia życzę.
jotka
Jotka i Stokrotka.
ReplyDeleteStokrotnie dziękuję za życzenia, niech się spełnią co do Joty.
Dolaczam sie do zyczen powrotu do zdrowia - bole kregoslupa nie tylko sa bolesne ale rowniez niewygodne, znam z doswiadczenia.
ReplyDeleteLechu, niech lekarze pomoga, szczerze zycze poprawy.
ReplyDeletePodziwiam Twoj dowcip - Twoj komentarz wyzej, b. podoba mi sie.
Taki suchar. Rodzimy i prosty w odbiorze.
ReplyDeleteW trakcie przedstawienia teatralnego "w wielkim mieście", aktor wygłasza kwestię:" Skąd przybywacie, o zbawcy?" Odpowiedź z widowni: " Z pegeeru im. "Stalina" " . Nazwy PGR-u się zmieniały.
Lechu, zdrowia! Znajomy poszedł do kręgarza. Wrócił na własnych nogach-podać adres?
emeryt z Jasła
Trzeba mieć końskie zdrowie, żeby chorować...
ReplyDelete