Friday, October 24, 2025

EUgenika

Pewien generał w genealogii szperał,
przybyło mu od tego ambicji, zwrócił się do gener-Alicji...

Alicjo, moja droga, coś mi mówią uszy,
że jestem z rodu geniuszy
więc idź do genealoga
Niech on wskaże którędy droga.

Którędy droga? Olaboga!
Jak nie zbłądzić, nie zgiąć, nie zginąć?
nie utopić, nie rozmyć, nie spłynąć?
Żeby potomek był genialny...
W jaki sposób? Oralny, analny czy moralny?

I kiedy tak w kółko biega,
trafił się kolega, spytał co dolega -
Generalnie to żeby geny nie zginęły...
Nie zginęły - to idź do ginekologa.

Trafiła pani trafnie, będziemy główkować jak tu coś wygenerować -
Po pierwsze - nie generalizować, tylko realizować
A do tego istotne są genitalia -
czyli kierunek - Italia.

Przedtem jednak wstąpić do Genewy... po gen Ewy.
Potem pojechać od Genui, tam pobrać co trzeba do etui.
I wtedy radzę do Brukseli, do pani EU-geniI -
niech postawi kropkę nad I.
I jak dosięgnie pani DNA,
to wrócić do męża - niech ma.

No comments:

Post a Comment