Wigilia - czuwanie, tydzień temu czuwaliśmy żeby nie przegapić Świąt, dzisiaj czuwamy żeby nie przegapić Nowego Roku... a za parę dni będziemy czuwać żeby nie przegapić... jeszcze nie wiem czego.
Ostatni tydzień zrewanżował nam się pięknie za poprzednie czuwanie...
Wigilijny wieczór z większą połową rodziny, wnuczki akompaniowały nam przy śpiewaniu kolęd...
Pierwszy dzień Świąt z mniejszą połową rodziny, miejsce dla niespodziewanego gościa zajął dron...
Oczy jak u żaby, nie zauważyłem żeby coś jadł, za to pokazał nam sporo...
Wschodzące słońce
--
--
Mgły nad farmą..
Konie na wybiegu...
Młodsze pokolenie aktywnie spędza ostatnie dni roku - występy na polonijnym festiwalu PolArt, przygotowania do wędrówki górskiej w Nowej Zelandii.
Nas też coś poderwało do akcji.
Co?
Upał.
Na poniedziałek synoptycy zapowiedzieli słoneczny dzień 36C.
Słońce i niebo spełniły zapowiedzi - postanowiliśmy wybrać się na plażę - 25 km od domu.
Nas też coś poderwało do akcji.
Co?
Upał.
Na poniedziałek synoptycy zapowiedzieli słoneczny dzień 36C.
Słońce i niebo spełniły zapowiedzi - postanowiliśmy wybrać się na plażę - 25 km od domu.
Wybraliśmy plażę z łatwym i krótkim dostępem do parkingu, ale i to było za dużo jak na naszą kondycję.
Żona miała duże kłopoty w poruszaniu się po nierównym i niezbyt stabilnym podłożu, mnie było za gorąco. Piasek parzył w stopy, nawet sandały nie były wystarczającą osłoną.
Żona miała duże kłopoty w poruszaniu się po nierównym i niezbyt stabilnym podłożu, mnie było za gorąco. Piasek parzył w stopy, nawet sandały nie były wystarczającą osłoną.
Słońce paliło bezlitośnie. Podreptałem trochę w płytkiej wodzie...
I wkrótce miałem dosyć.
Do domu wróciliśmy wcześniej niż to było zamierzone.
We wtorek rano było jeszcze całkiem ciepło, koło południa trzeba było włączyć w domu klimatyzację.
Dzisiaj - środa - zimno 17C - przyjemnie będzie iść wcześnie spać.
Dzisiaj - środa - zimno 17C - przyjemnie będzie iść wcześnie spać.
Wszystkim osobom odwiedzającym ten blog życzę przyjemnej Nocy Sylwestrowej i wiele pomyślności w Nowym Roku.







Świetny akompaniament rodzinnego kolędowania :-)
ReplyDeleteBogate świąteczne dni: kolędy, dron, zdjęcia, upał, plaża, słońce... Tylko ten upał ciut za duży.
Ten dron to Twój? Ty nim robisz zdjęcia?
Och, jakie nietypowe okoliczności świąteczne!
ReplyDeleteU nas minusowo, śnieżek pada...
Świat widziany z drona to zupełnie inna jakość!
Roku bogatego w muzyczne wrażenia!
Koniec roku pełen barw i emocji:-)
ReplyDeleteNiech Nowy Rok przyniesie Wam tyle radości, ile w Waszych opowieściach o Wigilii, świętach i słonecznych plażach. Zdrowia, spokoju i pięknych chwil z rodziną!