Thursday, June 11, 2020

Boże Ciało i Szerszeń

Dzisiaj w Polsce Boże Ciało.
W Australii święto to jest dołączone do najbliższej niedzielnej mszy.

Nie to co pamiętam z czasów PRL.
Dzień wolny od pracy, procesja w centrum miasta. Ołtarze na ulicach.

Dopiero po roku 1953 zaczęto szukać alternatywnych rozwiązań.
Pamiętam, że w 1955 roku w mojej szkole zaplanowano na ten dzień obowiązkową wycieczkę. 
Nie będę jednak nudził swoimi wspomnieniami, proponuję mieszankę muzyki, literatury i konspiracji.

Zacznijmy od muzyki - D. Szostakowicz - muzyka do filmu Szerszeń - KLIK.

Radziecki film o tym tytule oglądałem w 1955 roku, jeszcze przedtem w księgarniach ukazała się książka.

Wspominam o tym wszystkim gdyż kulminacyjnym punktem książki i filmu jest procesja Bożego Ciała, zaś co było przedtem opisałem szczegółowo TUTAJ.

2 comments:

  1. O jejku - ale masz dobra pamiec!
    Ja, gdy nawet pamietam te dawne wydarzenia i zwyczaje to jakos mgliscie i nie moglabym podac roku, co najwyzej w przyblizeniu okreslajac wlasnym wiekiem.
    Pamietam z mlodosci te szumne procesje, udekorowane domy ale na szczescie moi rodzice tego nie robili, wystarczala im niedzielna msza.
    Nie znam ani filmu ani ksiazki - moze powinnam wreszcie przeczytac?
    Od wirusowej strony - od czasu otwarcia sie kraju cyfry wzrastaja, niestety. Naprawde nie wiem co bedzie dalej.........

    ReplyDelete
  2. Dobra pamięć... głównie jeśli chodzi o wrażenia, z faktami jest gorzej.
    Szerszeń, książka i film, teraz to już dawna historia.
    Sytuacja wirusowa w Australii raczej bez zmian, czyli nie jest źle. Istotne, że dzieci wróciły do szkoły.

    ReplyDelete