Niedziela - 17 sierpnia.
Lekko słoneczny, ale zimny poranek. Już z daleka zauważyłem duży tłok na parkingu przed kościołem.
A w kościele było dużo gorzej... znaczy dużo lepiej, bo jakoś cieszy mnie gdy kościół jest pełen ludzi.
Tu zdjęcie kilku osób z grupy chóralno-instrumentalnej...
W ławkach zabrakło miejsc - powtórzę - cieszyło mnie to. Pamiętam z dawnych czasów jak stanie podczas mszy było normalną praktyką i to jeszcze z dzieckiem na rękach.
Wkrótce sprawa się wyjaśniła, to była msza dla młodzieży czyli przyszły na nią osoby, które regularnie przychodzą na mszę o 5 popołudniu.
W każdym razie taki tłok w kościele podziałał na mnie ożywiająco.
Na marginesie wspomnę paradoks - jestem osobą niewierzącą i nie miałbym śmiałości rozmawiać na temat wiary i religii z żadną osobą spotkaną w kościele w obawie, że może bym zachwiał ich wiarę.
Dlaczego więc regularnie chodzę do kościoła - bo czuję się tam dobrze.
Kazanie wygłosił gość parafii, ksiądz z Indonezji...
Jego wygląd był dla mnie zaskoczeniem - Indonezja? Na pierwszy rzut oka kojarzyłem go z Bliskim Wschodem.
Ewangelia była też nietypowa...
"Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i bardzo pragnę aby już zapłonął....
Czy sądzicie, że przyszedłem, aby dać ziemi pokój?
Ależ nie – mówię wam – raczej rozłam.
Odtąd bowiem w jednym domu pięciu poróżni się między sobą: trzech stanie przeciw dwóm, a dwóch przeciw trzem.
Poróżnią się:
ojciec z synem,
a syn z ojcem;
matka z córką,
a córka z matką;
Teściowa ze swoją synową,
a synowa z teściową.
Ewangelia św Łukasza 12 49:53.
Teściowa poróżni się z synową - to akurat bardzo życiowe spostrzeżenie.
W tym kontekście jedyna pokojowa relacja występuje między teściem i zięciem :)
Kazanie było na inny temat - udział osób niepełnosprawnych w działalności religijnej.
Sympatyczna strona religii.
Jednak główną/jedyną inspiracją do tego wpisu był umieszczony w biuletynie parafialnym artykuł: Katolicyzm i Sztuczna Inteligencja - jak powinni zachować się katolicy?
1. Czy SI wspiera ludzką godność?
Tak - przez udoskonalanie medycyny, psychologii, edukacji.
Ryzyko - redukcja krytycznego myślenia, redukcja relacji międzyludzkich.
2. Czy wspiera etos pracy?
Tak, eliminując wiele niebezpiecznych czynności, ale jednocześnie potrafi wyeliminować prace, które dla wielu osób były sensem życia.
3. Czy wspiera holistyczne relacje międzyludzkie?
Raczej nie - bądźcie ostrożni.
4. Kształtowanie świadomości.
Bądźcie ostrożni - S.I. może promować zachowania zgodne z obowiązującym prawem, ale niekoniecznie moralne.
5. Jak S.I. może pomóc nam więcej BYĆ niż DZIAŁAĆ?
Raczej nie może.
W tym miejscu polecam książkę Toby Walsh'a - Machines behaving badly, the morality of AI.
Autor zwraca uwagę, że rozwój Sztucznej Inteligencji kontrolują ludzie, którzy skompromitowali się wielokrotnie na wielu frontach i nie zamierzają zmienić swoich metod działania.
P.S.
Z przekory poprosiłem SI żeby wyjaśniło niedzielną Ewangelię - wyjaśniło zgodnie z katolicką tradycją:
Ten „ogień” w pierwszych słowach Ewangelii jest często rozumiany jako ogień Ducha Świętego, oczyszczenie i sąd. Ogień spala to, co fałszywe, pozostawiając tylko to, co prawdziwe. Proces ten nie jest bezbolesny i może budzić sprzeciw.
Rozłam w rodzinie...
W starożytności (i do dziś) lojalność wobec rodziny była jedną z najsilniejszych więzi.
Idąc za Jezusem, niektórzy musieliby wybrać lojalność wobec Niego ponad tradycje rodzinne czy wierzenia.
To naturalnie prowadziłoby do napięć – rodziny dosłownie podzielone ze względu na wiarę.
Nie chodzi o to, że Jezus chce rozbić rodziny, ale Jego prawda wymusza wybór, któremu niektórzy będą się sprzeciwiać.
Pokój przez podział
Paradoksalnie, podział może być drogą do prawdziwego pokoju.
Przykład: konfrontacja z niesprawiedliwością lub fałszem często najpierw prowadzi do konfliktu — ale jest konieczna, aby mogło nastąpić uzdrowienie i pojednanie.
Misją Jezusa nie jest powierzchowna harmonia za wszelką cenę, ale głębszy pokój, który przychodzi po objawieniu prawdy.
---
Od siebie dodam, że istotą pokoju między państwami jest właśnie, uznana przez obie strony, granica.
Korzystam ze sztucznej inteligencji, ale raczej tak technicznie niż ideowo, w celu wyjaśniania czegoś, zresztą obecnie sztuczna inteligencja jest instalowana w wielu nowoczesnych urządzeniach, także w telefonach... obawa, że ludzie zaczną bardziej polegać na sztucznej inteligencji tracąc własną samodzielność krytycyzm) jest realna, już widać, jak młode pokolenie zbytnio polega na jej rozstrzygnięciach..
ReplyDeleteJest jeszcze aspekt ekologiczny - czytałam, że w procesie trenowania sztucznej inteligencji (jak Chat GTP) zużywa się więcej wody niż do chłodzenia reaktorów w elektrowni atomowej
Chłodzenie procesorów ChatGPT...
DeletePamiętam, że gdy na rynek wprowadzano bitcoin to wspomniano ogromne zużycie wody i emisję milionów ton CO2.
W rezultacie centrala operacyjna bitcoin znajdowała się na terenie Rosji, obecnie ją zamykają ==> https://www.themoscowtimes.com/2024/11/19/russia-bans-winter-cryptocurrency-mining-in-siberia-north-caucasus-and-occupied-ukraine-a87065
Wiele osób chodzi na msze dla pobycia we wspólnocie, nawet dwa razy dziennie, trochę to smutne...
ReplyDeleteAI może być niebezpieczna dla wszystkich, ale skoro niektórzy wierzą tylko duchownym, to dobrze poruszyć ten temat i w kościele.
Nie wiem jak to wygląda w Polsce, w mojej parafii w kościele dominują Chińczycy, którzy nie cierpią na samotność.
DeleteAI?
ReplyDeleteNowa religia. Bez tajemnic(wiary)i moralności. Już nie"Ja, człowiek"(M. A. Krąpiec, polecam), ale ja Maszyna. Kapłanów zastąpią cybernetycy, programiści, informatycy i... Prosta droga, tem bardziej, że jednoznacznej definicji religii - nie ma. A jak wiadomo(?)człowiek bez religii żyć nie może... . Wymyślał bogów, Boga(na własne podobieństwo)w końcu sam chce zostać bogiem i stworzył Maszynę Wszechwiedzącą. Nowi wyznawcy religii AI;"kapłani"i"ludzie dobrej woli"pracują nad umysłami ciemnogrodu i obiecują raj i pokój na ziemi. Kiedyś znikną wszelkie granice między państwami, nie będzie konfliktów, nastanie dobrobyt...itd.
Wizje futurystów? Jakiś fanatyk w końcu naciśnie guzik i zgasi Światło... a co z tymi co wierzą w Jedynego Stworzyciela? - modlą się do Niego? O cud. Wielu szarlatanów(proroków) - pisarzy o tym pisało..., AI, ciekawe czy już pisze nową biblię, na razie ewangelizuje...i pierze umysły.
gaśnicowy
AI nie jest religią, nie wyznacza dróg ani celów, koncentruje się na śledzeniu każdego naszego kroku i kierowaniu następnym krokiem.
DeleteKościół AI już istnieje. Jeśli AI nie jest jeszcze religią ogólnoświatową to tylko kwestia czasu. Zamiast Potopu będzie Wielki Reset, a zagładę ogłosi prorok pod nazwą WHO, albo dojdzie do innej planetarnej katastrofy... Próby trwają od wielu lat, a Słowo dociera w"mgnieniu oka"do najdalszych zakątków świata. Ludzie odchodzą od tradycyjnych wierzeń religijnych...
Deletepowstają nowe sekty(wśród wyznawców AI), ale w końcu zwycięży jedna koncepcja. AI to określi i być może zostanie mesjaszem(krzemowym), albo narodzi się jakiś geniusz komputerowy?(z probówki?, podobnie jak w"Seksmisji"?)
Wcześniej, czy później nastąpić ma moment, kiedy AI przewyższy inteligencję człowieka wedle koncepcji"Singularity". Itd. , itepe, ja czytam takie przekazy z wielkim zainteresowaniem, bo zawsze lubiłem, np. Lema - ten to miał wyobraźnię, wiedzę i inteligencję przewyższającą AI - nie wiem, czy bardziej wierzył w człowieka, czy w maszyny, które człowiek stworzył?
Drogi i cele AI - zastąpić człowieka w myśleniu i żeby się nie męczył fizycznie...
Oprócz ognia Pan Jezus wziął ze sobą miecz, a może nawet dwa? Żeby wprowadzić pokój ...
gaśnicowy
Wygląda na to, że mamy całkowicie inne definicje religii i kościoła.
DeleteNie ma uniwersalnej definicji religii i z tym zgadza się"nawet"AI, ale nad tym"pracuje"...,
Deletea może nad świadomością ludzką, której sama nie posiada, bo jest sztuczna. Potrafi odróżnić Dobro od Zła?
"Każda religia prezentuje jakąś rzeczywistość względnie czy absolutnie doskonałą, przewyższającą(!!!! mój wykrzyk.)człowieka pod względem doskonałości bytowej, moralnej, czy pod względem siły." To nie jedyne stwierdzenie dotyczące, co posiadać winna"każda religia", ale przerabianie definicji różnych filozofów może uzależnić(jak opium?)...
dlatego, baczę uważnie, czy AI w końcu nie zgłupieje od mądrości swojej, parafrazując...
ciągle sobie to powtarzam z pokorą, wertując różne mądre księgi i coraz mniej rozumiem. Wyjaśnia to AI?
gaśnicowy
Dla wyjaśnienia podam akceptowaną przeze mnie definicję religii - wiara w ponadludzki byt (Bóg), (który stworzył rodzaj ludzki) i przestrzeganie ustalonych przez Boga praw.
DeleteDo rozwagi. Religia.
DeleteMiędzy św. Augustynem;"prawda, dobro, szczęście"
a św. Tomaszem z Akwinu;"dążenie do poznania i umiłowania Boga; wiara i rozum w dążeniu do prawdy"... tu za AI w Sieci.
I Platon, Arystoteles i jeszcze wielu
został jeszcze Marks, ale on nie był ani świętym, a filozofem zaledwie"zaocznym"...
wiara w ponadludzki byt(AI?, a nie Lucyfer?), który dopiero stworzy...i nowe prawa naturalne...
gaśnicowy
moja definicja...
DeleteOjcze nasz któryś jest w niebie...
gaśnicowy
Tak dawno nie bylam w kosciele ze nie wiem o czym teraz ksieza "kazuja", niemniej nie watpie ze maja zdanie na kazdy temat a tyle jest nowych w obecnych czasach.
ReplyDeleteWyglada ze pokladaja nadzieje w AI, z kolei ja twierdze ze kiedys , kiedys religie znikna - oprocz muzulmanstwa.
AI nigdy nie bedzie dla mnie czyms dobrym - a przeciez tak naprawde jest zaprogramowana przez ludzi ktorzy wiadomo ze sa bardzo omylni.
Nie sądzę żeby Kościół pokładał nadzieję w AI, to jest raczej zaprzeczenie religii.
DeleteCytowane przeze mnie rozważania potwierdzały rolę jaką AI odgrywa w naszym życiu i podawały zalety i wady.
W Twoim poście czuć spokój niedzielnego poranka, ciekawość świata i uważność na detale. Od tłoku w kościele po kazanie i refleksje o SI. Nawet osoba niewierząca możne znaleźć tu coś, co koi i inspiruje, a każda myśl ma w sobie ciepło i mądrość – jak mruczenie kota przy nogach.
ReplyDeleteOch Pani od Puszka... Twoje komentarze są jak... mruczenie kota siedzącego na stole, przy laptopie :)
DeleteBardzo mi się podoba ostatnie zdanie
ReplyDeleteDziękuję za pochwałę, ale to zdanie ma jednak negatywny odcień - konieczność granic między ludźmi.
DeleteKompletnie mi się ta Ewangelia nie zgadza. Moja teściowa była moją najlepszą przyjaciółką!
ReplyDeleteOd każdej reguły są wyjątki.
DeleteJa też gdy byłam gdzieś długo za granicą, chodziłam do kościoła, ale protestanckiego. Tylko na Malcie gdzie byłam często chodziłam do katolickiego. Lubiłam wsłuchiwać się w obca języki, najczęściej jednak angielski lub holenderski, włoski i zastanawiać się nad życiem. Obserwowałam zwykle ludzi, tłumaczyłam sobie słowo z Biblii które zawsze było obecne. Po mszy zwykle było spotkanie, Gdzie można było porozmawiać z ludźmi oni zwykle okazywali duże zainteresowanie że ktoś nowy do nich przyszedł. Gdy chodziłam na Florydzie z moją amerykańską teściową, to mnie indywidualnie witali.
ReplyDeleteW Polsce rzadko chodzę do kościoła, tylko z okazji świąt czy też innych rodzinnych wydarzeń.
Jest u ciebie pewien rodzaj ekumenizmu. ❤️