Jakiś czas temu zauważyłem w blogosferze Stokrotkę - KLIK.
Regularnie relacjonuje ona swoje aktualne oraz dawniejsze wizyty w wielu interesujących miejscach.
Poprawka - ona potrafi każdą swoją wizytę uczynić interesującą.
Na zlinkowanej stronie zauważyłem informację, że jest również autorką kilku książek.
I oto jedna z nich dotarła do dalekiej Australii -
Powyżej zakładka - zgadza się - roi się na niej od stokrotek.
A co w książce?
Wyznam, że rejestruję wszystkie swoje lektury na stronie Goodreads i tam napisałem kilka słów na ten temat - KLIK.
Bardzo oszczędna relacja gdyż alternatywą byłoby przepisanie całej książki.
Oficjalna informacja o książce (również mojego autorstwa) - TUTAJ
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
ReplyDeleteMam zaszczyt posiadać wszystkie książki Stokrotki :-)
ReplyDeletejotka
Białe Pióro dociera wszędzie! W podobny sposób światło dzienne ujrzały wiersze mojej ukochanej Emily Dickinson. Korzystając z uprzejmości Lecha i za pośrednictwem - Pani Jadwigo oby tak dalej, a sukces murowany. Polska to piękny kraj i warto o Niej pisać!
ReplyDeleteszczepan
Poezja Emily Dickinson - zaskoczyłeś mnie i otworzyłeś drzwi do nieznanej mi dotąd czytelni. Dziękuję.
ReplyDeleteLechu
ReplyDeleteTo moje skojarzenia - jak kobieta, to i kwiat. Stokrotkę nam przedstawiłeś, a mnie się przypomniało o innych kwiatach w moim ogrodzie -funkia hosta, czyli Emily.....
Jak sprawdziłem, w książce Pani Jadwigi sa również opisy Łowicza i Żelazowej Woli, pisała również o Chopinie-to moje tematy i klimaty-Mazowsze.
szczepan