Pierwsze czytanie liturgiczne...
Pan rzekł do Mojżesza: «Zstąp na dół, bo ....
W poprzednich wpisach wspominałem o szkolnych występach naszych wnucząt.
W ostatni piątek kolej przyszła na najmłodszą - Gracie - zstąpiła jako Jahwe nad krzakiem gorejącym...
Ewangelia.
W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać.
Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi».
Opowiedział im wtedy następującą przypowieść:
«Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”.
Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.
Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”.
Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
Ewangelia św. Łukasza (wersja krótsza) 15: 1-10.
Pozostawić 99 owiec na pustyni?
Wyznam, że nasunęło mi to niemiłe skojarzenie.
Wielokrotnie, szczególnie podczas masowych tragedii jak wojna czy klęska żywiołowa, ofiary zadają dramatyczne pytanie: a gdzie jest Bóg?
Powyższa Ewangelia zdaje się udzielać odpowiedzi - Bóg szuka zagubionej owcy.
I właściwie po co?
Żeby aniołowie mieli radość?
Jeśli natomiast chodzi o kobietę, która zgubiła drachmę, to sprawa wygląda nieco lepiej.
Ona nie zostawiła domu otwartego na pastwę złodziej, szuka i... przeklina ze złości, tak przynajmniej uważał Beethoven - Złość z powodu zgubionego grosza - KLIK.
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteInspirujące rozważania...Ciekawe jaką wartość miała wówczas 1drachma i 1owca? Pomijam przesłanie...
ReplyDeleteto chyba jest do dyskusji, czy warto zapraszać znajomych, aby świętować odnalezienie zgubionej kasy, bo zawsze część się wtedy przehuśta, ale z drugiej strony, po to jest między innymi kasa, żeby się za nią dobrze bawić...
ReplyDeletetak swoją drogą, to faktycznie ciekawe, ile wina, czy innych rozrywkowych rekwizytów można było wtedy kupić za jedną drachmę?...
p.jzns :)
Wiki podpowiada, ze 1 drachma to bylo ok 4.35 g srebra czyli obecnie okolo 5 dolarow. Przy owczesnych cenach zywnosci, to moglo starczyc na herbatke z sasiadkami.
ReplyDeleteJednak dobra okazja wiecej warta niz pieniadze.
Cena owcy - nie znalazlem, jest sugestia, ze miala wartosc 3 dniowek.
Lech.
This comment has been removed by the author.
DeleteOj, to nauczycielem w szkole współczesnej Jezus nie mógłby być z takim podejściem do zostawiania reszty gromadki na pastwę losu , chyba że poprosiłby kogoś o pomoc...
ReplyDeleteTak czy siak, kobieta przehulała znaleziony pieniądz:-)
jotka
Oczywiście, pamiętajmy że Jezus był pewnego rodzaju buntownikiem, to przeciwieństwo kontrolowanej przez władze edukacji.
DeleteWładze nie mają tu wiele wspólnego, bezpieczeństwo dzieci najważniejsze...
Deletezalogowany komentarz znów zniknął...
Deletejotka
Komentarz odzyskałem.
DeleteNie wiem dlaczego blogger upodobał sobie właśnie Ciebie. Nie widzę możliwości zmiany ustawień, która mogłaby temu zapobiec, ale obecnie, ilekroć wchodzę na swoją stronę, sprawdzam czy jakieś komentarze nie zostały zawieszone.
Pozdrawiam.
https://kobietainwestuje.pl/o-zgubionej-drachmie-i-judaszowych-srebrnikach-czyli-monety-w-czasach-jezusa/
ReplyDeleteDzisiaj na blogu dostalam informacje, że DeLu
ReplyDeleteże DeLu odszedł.
DeleteDziękuję za wiadomość. Smutne.
Delete