Sunday, January 8, 2023

NIE dla męskich śmieci

 


Napis na słupku nie pozostawia wątpliwości - NO junk male - co tłumaczy się na polski... jak w tytule wpisu.

W niektórych miejscach piszą to nieco inaczej...


W tym przypadku chodzi o to żeby do skrzynki nie wrzucać materiałów reklamowych.

No cóż,  sądząc po stanie skrzynek pocztowych, każdy doświadcza takich zagrożeń na jakie zasługuje.

8 comments:

  1. gdy oglądać fotki w odwrotnej kolejności, to wygląda tak, jakby jakaś pani /albo mająca wyśrubowane wymagania wobec panów, albo radykalna feministka/ zrobiła sobie słowny żart...
    ale co to są tak naprawdę "męskie śmieci"?... śmieci generowane (przeważnie) przez mężczyzn... co to może być?... może puste puszki po piwie?...
    p.jzns :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. p.s. no tak, ale wtedy byłoby też odwrotnie: "no male junk"...

      Delete
  2. Ja mysle ze ten wczesniejszy osobnik tez chcial napisac "no junk mail" tylko nie umial wlasciwie przeliterowac, wiec wyszlo jak jak jest. Nawet jak bym widziala w jego malunku nieudane i niewyrazne "I" wiec moze to wina cegiel a nie jego.

    ReplyDelete
  3. Z kolei koncowe "E" bruzdzi ale i tak wydaje mi sie ze mial na mysli "mail".
    Uciekl mi pierwszy wpis wiec zrobily sie dwa........

    ReplyDelete
  4. Jedna litera robi wielka różnicę, także w języku polskim!
    Ba, w naszym to nawet ogonek przy literze ma znaczenie...
    jotka

    ReplyDelete
  5. @PKanalia i Serpentyna...
    Jestem pewien, że po prostu autor pierwszego napisu jest słaby w angielskim co w Australii nie jest rzadkością. Ogromna ilość imigrantów zna angielski bardzo słabo, a do tego jeszcze pisemny.
    Wina leży po mojej stronie - zamiast wykazać empatię, wykorzystałem czyjąś słabość do swoich antyfeministycznych rozważań.
    Taki ze mnie male Male - uwaga: male znaczy po łacinie -zły.

    ReplyDelete
    Replies
    1. fakt, echa łaciny są też w angielskim, np. malfunction - awaria, za to dwuznaczne jest maltose (pol. maltoza), czyli cukier słodowy (np. w piwie): słodki, ale brzuch rośnie...
      ale skoro już nie żartujemy, tylko na poważnie, to hipoteza słabej angielszczyzny trzyma się kupy, dolny napis wygląda bowiem "junk maile" - "i" jest słabo widoczne, bo pisane na zaprawie, a "e" to być może imigrant jest polskiego pochodzenia i zrobił polską liczbę mnogą...
      ...
      ale wróćmy do zabawy z nowym łacińskim wtrętem:
      male - zły, female - jeszcze gorsza, aż "fe" :)

      Delete
    2. */errata: górny napis, nie dolny, rzecz jasna... złóżmy tą pomyłkę na karb porannej malfunction...

      Delete