Wednesday, July 19, 2023

SI, SI, No, No

 Nie, tytuł nie jest po włosku, to jest sprzeciw wobec Sztucznej Inteligencji - SI.
Nie mój sprzeciw, ale Hollywoodu - KLIK.
I jeszcze tutaj - KLIK.

Nie wiem jak w Polsce, ale w Australii ten strajk ma poważne konsekwencje. Kilka ekip technicznych jest aktualnie zatrudnionych przy realizacji hollywoodzkich produkcji, kilka setek, może nawet więcej niż tysiąc osób, ma obecnie postój.

Wykorzystywanie aktualnych nagrań aktorów w przyszłych zastosowaniach Sztucznej Inteligencji.
Generalnie odnoszę wrażenie, że prawnicy radzący jak egzekwować prawa autorskie zarabiają więcej niż ci, których praw oni chronią, ale to już pozostawiam do rozstrzygnięcia zainteresowanym.
Jedyna praktyczna refleksja - czy twórcy SI pracują nad wykorzystaniem jej do zastąpienia prawników?

Osobiście staram się podchodzić do sprawy konstruktywnie.
Oto moja idea:
Coraz popularniejsze są Audiobooki, lektor czyta książkę, Amazon sprzedaje nagranie za kilkanaście dolarów sztuka.
Proponuję zastąpić ludzkiego lektora Sztuczną Inteligencją.

SI dokonałaby analizy książki i opinii o niej i na tej podstawie opracowała odpowiednią intonację głosu.
Druga sprawa, o której obecnie trudno nawet marzyć - SI zbadałaby profil czytelnika i dopasowała do tego głos lektora, a więc - głos męski lub kobiecy, akcent - w przypadku USA - afroamerykański lub z Texasu czy Kaliforni.
Możnaby przy okazji generować nagrania zmodyfikowane dla młodzieży poniżej 16 lat.

Póki co zgłosiłem ten pomysł na stronie klubu książki na Facebooku.
Przy okazji poprosiłem żeby, gdy ta idea zostanie wprowadzona w życie, ludzi pamiętali, że to JA ją zgłosiłem 18 lipca 2023.
Teraz czekam na ofertę prawnika, który załatwi mi prawa autorskie.

P.S. W roku 1988 napisałem opowiadanie, w którym opisałem dokładnie sytuację jakiej doświadczyliśmy w ostatnich kilku latach - zdalną pracę  domu, konferencje służbowe na zoom-ie plus kilka przyszłościowych tematów.
Opowiadanie zostało opublikowane przez angielskie pismo komputerowe i nawet zapłacili mi bardzo zadowalające honorarium.

12 comments:

  1. Zdolny jestes, dobrze przewidziales. Takie opowiadanie w roku 1988 (jak to dawno temu) to rzeczywiscie cos.

    ReplyDelete
    Replies
    1. W tym opowiadaniu opisałem jeszcze bardzo znaczące usprawnienie systemu odżywiania i systemu emerytalnego.
      Polska wersje językowa dostępna tutaj ==> https://ewamaria.blog/2015/06/30/nowa-polska-proza-4/

      Delete
    2. Lechu, zaczynam się bać. Jeszcze nie daj Boże przeczyta to nasz rząd...
      🤣🤣🤣
      To przeczytałam

      Delete
    3. Myślę, że każdy rząd chętnie by coś takiego wprowadził

      Delete
  2. Pisalam prace magisterska z zakresu wykorzstania komputerow w oswiacie , w procesie nauczania. To bylo dawno... mialam bardzo napalonego na komuteryzacje promotora innowatora. Czytalam wowczas wiele pozycji z tzw futurologii i czytajac rzeczy dochodzilam do wniosku , ze to nie moze byc prawda, to sa bajki. Myslalam tez czesto, ze jezeli nawet do tego dojdzie to niewatpliwie nie za moich czasow. a tu ups! Wiele z tych rzeczy juz sie sprawdzila i ma sie dobrze. Chociazby zamiana zycia realnego na wirtualne. Poznawanie sie przez neta. Toczenie w nim milych pogawedek. Robienie zakupow przez komputer. Zdalna praca. z domu, nauka w domu w kompie.... brak koniecznosci nauczyciela. Niedlugo zaginie zawod tlumacza, zrobia za nas wszystko komputery....
    Naukowcy przyszlosciowcy trabia, ze za niedlugo 20% ludnosci swiata bedzie zdolna nastarczyc bardzo zaangazowanemu w konsumpcjonizm swiatu z zaspokojeniem poprzez produkcje jego apetytu. Co ma robic pozostale 80% ludnosci? Sami nie wiedza.
    Beda wiec strefy olbrzymiej nedzy i wielkiego dobrobytu. Nie bedziesz sie uczyl w szybkim tempie czlowieku, nie bedziesz tez mial zadawalajacej finansowo przyszlosci. Roznice ekonomiczne swiata beda sie okrutnie pogebiac. ...

    ReplyDelete
    Replies
    1. W przeszłości kilka razy wybuchały protesty ludzi, którzy obawiali się, że postęp techniczny pozbawi ich pracy.
      Wszystkie okazały się, po pierwsze bezskutecznie, po drugie bezrobocie się nie zwiększyło.
      SI to niby inna jakość bo dotyczy "pracy umysłowej", która, według mnie niesłusznie, uważana jest za coś lepszego.
      Kiedyś spotkałem się z opinią - wprowadzając informatykę eliminujemy pracę, która jest żmudna i nudna.
      Taka właśnie jest masa prac biurokratycznych. Oczywiście SI eliminuje również bardziej skomplikowane prace, ale...
      Obecne społeczeństwo jest zupełnie inne niż to przed laty - o niewielu sprawach decydujemy sami, sterują nami specjaliści od odżywiania i psychologii, platformy internetowe organizują nam kontakty międzyludzkie. Nie sądzę żeby SI w tej dziedzinie mogła jeszcze bardziej zaszkodzić.

      Delete
  3. Harari się zbliża?
    Czy Lem?
    Jest tyle wolnych przestrzeni na Ziemi. Powierzchnia klawiatur, monitorów itp narzędzi służących do fałszowania rzeczywistości jest jeszcze za mała, żeby przewyższyła strefę komunikacji wolnych ludzi. Jest ich coraz mniej, ale nigdy nie dadzą się zamknąć w rezerwatach ..., gdzie rolę strażnika będzie pełnić jakaś wymyślona przez cwaniaków-informatyków SI..., na zlecenie-kogo? Może ktoś potrafi odpowiedzieć?
    To nie przejdzie(no pasaran -parafrazując, wiadomo kogo?)
    Tencozawsze

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zgoda, setki milionów wolnych ludzi żyje w tak zwanych krajach Trzeciego Świata, ale jakoś nie potrafią zwrócić na siebie uwagi tych lepszych światów.

      Delete
  4. Mnie przeraża rozwój SI, obejrzeliśmy film , wprawdzie fabularny, ale oddający sens wykorzystywania i udoskonalania SI przez człowieka, co naukowiec przypłacił życiem. Bunt robotów lub raczej próba usamodzielnienia się maszyn, łudząco podobnych do człowieka...nie pamiętam tytułu, niestety.
    Gratuluję publikacji, a czy tylko na jednym opowiadaniu się skończyło?
    jotka

    ReplyDelete
    Replies
    1. No właśnie , tu jest przykład jak SI może zwiększyć zatrudnienie - filmy, książki opisujące jaki to szkodnik :)
      Moje publikacje - ta wspomniana we wpisie jest tutaj ==> https://ewamaria.blog/2015/06/30/nowa-polska-proza-4/
      Napisałem jeszcze jedno opowiadanie, ale za darmo :( , jest tutaj ==> https://ewamaria.blog/2015/07/10/nowa-polska-proza-z-australii-2/

      Delete
  5. Jak jotke mnie tez przeraza rozwoj SI. Rozumiem jej przydatnosc w pewnych dziedzinach ale boje sie iz pomalu wykluczy wrodzona i nabyta w uczelniach inteligencje bo ludzie nigdy niczym nie posluguja sie z rozwaga wprowadzajac nowe i sztuczne gdzie sie da.
    A jaka inteligencja pozwolila swiatu rozwijac sie, czynic wynalazki, postep we wszystkich dziedzinach zycia jak nie naturalna? Trwalo ale doszlo do obecnego poziomu i dla mnie to wystarczajace.
    Nic mi nie sprawi takiej przyjemnosci jak papierowa ksiazka czytana osobiscie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zgadzam się, drukowana na papierze książka to jest TO.
      Niestety ludzie wybierają tańsze e-booki czy audiobooki a rynek rządzi światem.

      Delete