Wczoraj, po zachodzie słońca, termometr wskazywał 37C. W ciągu nocy temperatura nie spadła poniżej 26C. Do tego spora wilgotność, to ostatnie to w Melbourne rzadkość.
Dzisiaj równie tropikalny dzień. W radio i telewizji radzili starszym osobom pozostać w domu. Mnie nie musieli nawet radzić. Po porannym załatwieniu kilku spraw w okolicy miałem dość. Pozostały wspomnienia z wczorajszego wieczoru - widoki z dachu apartamentowca, do którego wprowadzili się nasi znajomi...
Tutaj tytułowa piosenka - KLIK. I jeszcze jedna na ten sam temat - KLIK.
No comments:
Post a Comment