Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, podeszli do Jezusa i rzekli: «Nauczycielu, pragniemy, żebyś nam uczynił to, o co Cię poprosimy».
On ich zapytał: «Co chcecie, żebym wam uczynił?»
Rzekli Mu: «Daj nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie».
Jezus im odparł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony?»
Odpowiedzieli Mu: «Możemy».
Lecz Jezus rzekł do nich: «Kielich, który Ja mam pić, wprawdzie pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale dostanie się ono tym, dla których zostało przygotowane».
Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, poczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich:
«Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».
Ewangelia św Marka 10: 35-45
To już drugi raz w ostatnich 4 tygodniach św Marek wspomina rywalizację uczniów Jezusa.
Najbliższą okazją sprawdzenia była Ostatnia Wieczerza.
Leonardo da Vinci widział to tak:
Czyli dokładnie tak jak prosili.
Przez kilka miesięcy nie spieszyłem się na szczepienie gdyż dla mojej grupy wiekowej oferowali tylko Astra-Zeneca. Wreszcie uległem i szczepiłem się.
Zalecane oczekiwanie na 2. dawkę to 12 tygodni, czyli początej grudnia.
Jak dobrze ze nastapi u Was otwarcie pewnych placowek.
ReplyDeleteDlugo byliscie zamknieci ale wyglada ze zniesliscie bardzo dzielnie.
Moj stan byl zamkniety jedynie 4 tyg w kwietniu 2020, pozniej miejsca dzialaly z ograniczeniami i krokami ostroznosci ale i to szybko minelo. Najdluzej zamkniete byly szkoly.
Ostatni kryzys w mym stanie spowodowany odmaseczkowaniem, juz minal, jest duzo lepiej. W miejscach publicznych malo kto zamaskowany, jedynie u doktorow i w klinikach sumiennie przestrzegaja.
My dwoje dostalismy pierwszy Pfizer w lutym, drugi w marcu a booster we wrzesniu. Nadal nosimy maseczki.
Zycze wspanialego korzystania z wolnosci i swobody.
Melbourne podobno jest miastem, które najdłuzej w wszystkich miast było w stanie lockdownu.
DeleteŚmieszne, że wprowadzano lockdown gdy była garstka zaszczepionych i 8 zarażonych. Teraz go kończą - szczepionych jest prawie 80% populacji, codziennie zaraża się 2,000.
A u Was już booster, no to nasz rząd bedzie miał kolejna szansę coś spieprzyć.
Pozdrawiam.
Na Deon.pl mój znajomy ksiądz poświęcił tej przypowieści cały artykuł. Odnosi ją do wszystkich ludzi, ale w mojej opinii powinna dotyczyć tylko hierarchów i kaznodziei. To oni marzą o zaszczytach niebieskich...
ReplyDeleteTobie odwołują koncerty, a mnie życie (czytaj zdrowie), he, he, koordynuje plany operowe.
Mnie też wydaje się, że to wyraźnie odnosi się do pozycji w kościelnej hierarchii.
DeleteZyczę koncertowego zdrowia.
Jestescie mocno zamknieci , podobnie jak Chiny. Oni tam maja porty jeszcze pozamykane, dojazd kolejowy do nich jest uniemozliwiony.
ReplyDeleteJakos wydaje mi sie, ze ow covid nie taki straszny jak go maluja.
Albo to szczepienie spowodowalo, albo sama juz nie wiem co... ale wsrod moich znajomych powazne starcia z ta choroba mieli tylko nie zasczepieni. Tutaj co niektorzy probuja juz trzecia dawka sie szczepic. Moj maz zastanawia sie, czy nie odswiezyc szczepienia.
A co do Ewangelii. No coz. Jezus zapowedzial Jakubowi i Janowi, ze beda cierpiec- normalna ziemska przypadlosc. Cierpimy wszyscy i nie idzie sie od tego uwalnic. Pijemy jakas czesc z kielicha, ktora i Jezusowi przypadla. Natomiast owe miejsca tam... jakie i kto je zajmnie- jedna wielka niewiadoma.
Zamknięci jak Chiny -- no proszę a my myśleliśmy że chociaż tu przodujemy.
DeleteCierpienie.. dość mistyczne słowo.
Rozumiem ból będący nieodłączną częścią życia.
Natomiast cierpienie - czuję ciernie, słyszę pianie koguta - wydaje mi się, że tu dużo zależy od naszego nastawienia psychicznego.
Tak moj Drogi kolego bloogerze:))
DeleteBo nas wyuczyli, ze Jezusowi to my w niczym nie dorownamy, nie ma sie na co porywac, Cierpienie to gwozdzie, ciernie wbijajace sie w glowe, oboz koncentracyjny, Syberia, swiszczace pejcze, glod, bieda, zatroskana i przygnebiona mysla o jutro matka (co do gara wstawic); rodzic troszczacy sie o niepowracajace , wloczace sie z kumplami dziece, rodzic alkoholik, choroba, nawet niesprawiedliwy nauczyciel w szkole.....
Jezusowi nie dorównamy, fakt.
DeleteInna rzecz, że Jezus nie doświadczył większości cierpień z Twojej listy.
Ale tu nie ma sensu się licytować.
Apostołowie myśleli w typowo ludzki sposób. Szli ku chwale i w chwale przy "stole zwycięzców" chcieli zasiąść.
ReplyDeleteCo jest bardziej widoczne w Mateusz 20,20-21
Tutaj matka Jakuba i Jana mówi
"Powiedz,aby w Twoim Królestwie ci dwaj moi synowie zasiedli jeden po Twojej prawej,a drugi po Twojej lewej stronie."
Dziękuję za ten cytat, św Mateusz opisuje dokładnie ten sam przypadek, co cytowany we wpisie św Marek, ale dodaje do tego matkę.
DeleteJakie to ludzkie.
Szkoda, że nasi biskupi słów Jezusa nie biorą sobie do serca.
ReplyDeleteMy zaszczepieni dwiema dawkami Astry bez żadnych reperkusji,trzecia ponoć ma być Phizerem...
Mam rodzinę w Australii, ale straciliśmy kontakt.
Słowa Jezusa...
DeletePo pierwsze, św Paweł wyeksportował nauki Jezusa z Izraela do Cesarstwa Rzymskiego. Po drugie Sobór w Nicei zreformował je w ten sposób żeby dobrze współgrały z ziemskimi rządami.
Chyba dobrze to zrobił, bo funcjonowało to sprawnie ponad 1,600 lat.
Trochę zazdroszczę bezproblemowego, szybkiego zaszczepienia.
Pozdrawiam.