Friday, September 15, 2023

Punkt siedzenia

 Wspominałem na blogu o moich częstych wizytach w przybytkach służby zdrowia.

Zdrowie zdrowiem, ale najpierw trzeba swoje wysiedzieć, czasami na oryginalnych krzesłach...


Podoba mi się ten pomysł - wygięta tasiemka.
Siedzi się całkiem wygodnie.

Jak wiadomo od punktu siedzenia zależy punkt widzenia, w tym przypadku widok był taki...


14 comments:

  1. podobno istota piękna tkwi w prostocie... prostocie rozwiązań, bo kształtu już niekoniecznie...
    na temat obrazka kilka rzeczy jest pewne:
    nie jest to plakat zachęcający do abstynencji alkoholowej, ani do poddania się szczepieniu antycovid, ani do zdrowego odżywiania się, ani do badania mammograficznego piersi, ani też do zapoznania się z ofertą jakiegoś gabinetu fizjoterapii, ani nic innego w tym stylu, wiadomo jakim...
    p.jzns :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak na mój gust to te krzesła nie są nawet ładne, ale pomysł mi się podoba, no i najważniejsze - są wygodne i pewnie łatwe do czyszczenia.
      Obraz, bo to jednak jest obraz, nie plakat - wydaje mi się, że nie był malowany na zlecenie przychodni medycznej, artysta miał swobodę wyboru tematu.

      Delete
    2. to raczej osoba odpowiedzialna za wystrój wnętrza przychodni miała swobodę wyboru, tak przynajmniej byłoby w Polsce, gdzie te wnętrza są przeważnie nudne i monotematyczne...

      Delete
    3. Moja ocena sytuacji jest Salomonowa - obie strony miały swobodę wyboru - artysta malował co chciał nie zastanawiając się nad tym kto to kupi, ktoś z przychodni wybierał obrazy.

      Delete
  2. Ja tez nie uwazam to krzeszlo za piekne ale liczy sie wygoda bo przeciez stoi w poczekalni a nie salonie. W obecnej dobie wirusow, i innych atrakcji zrobilam sie zwolenniczka foteli w miejscach publicznych latwych do odkazania jak plastik czy sztuczna skora bo pokrytych materialem sie nie da i tylko siedza w nich wirusy i kurz.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Pełna zgoda, wydaje mi się, że u nas większość poczekalni ma siedzenia łatwe do czyszczenia i dezynfekcji.

      Delete
  3. Jak ja siedzę w poczekalniach
    Trafiają mi się tylko krzesełka w stylu klekota

    ReplyDelete
    Replies
    1. Krzesełko klekot - to może dostarczyć ciekawych wrażeń akustycznych.

      Delete
  4. To prawda, niektóre poczekalnie są tak nieciekawe , że ratuje nas tylko telefon z Internetem, ewentualnie książka. Trafiłeś na ciekawą poczekalnię:-)
    jotka

    ReplyDelete
    Replies
    1. To była poczekalnia doktora specjalisty więc i gusta bardziej zindywidualizowane.

      Delete
  5. No wlasnie Serpentyna zrobila sluszna uwage o higienie siedzen. Az mnie ciarki przebiegly, bo niedawno bylam w poczekalni lekarza specjalisty, gdzie krzesla byly dosc antyczne, oczywiscie miekkie i jeszcze kanapa w starym stylu, ktora bardzo niefortunnie wybralam do siedzenia, bo tak sie w niej zapadlam ze wywolana do lekarza nie moglam sie z niej wydobyc, nawet niegrzeczie pozwolilam sobie na jeczenie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jęczenie z autentycznego powodu nie jest niegrzeczne.

      Delete
  6. Wygodniejsze były lekarskie porady telefoniczne. Niestety, wzrosła śmiertelność. Lepiej czasami posiedzieć, niż się położyć i nie wstać.
    Zresztą, u niektórych specjalistów w gabinetach są różne leżanki, wygodne fotele, otomany itp. Najwygodniejsze, chyba u psychiatrów, długo się jednak czeka, ale za to można się nagadać ile wlezie. I zapłacić.
    t.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Telefoniczne może i wygodniejsze, ale raczej tylko w przypadku gdy chodzi o wypisanie recepty na regularnie przyjmowany lek.

      Delete